Wynajem mieszkania rodzinie z dziećmi wydaje się bezpiecznym rozwiązaniem – do momentu, gdy nagle przestają płacić, a sytuacja wymyka się spod kontroli. Tak było w przypadku lokalu w jednym z warszawskich bloków, którego właściciel zwrócił się do nas o pomoc.
Lokal został wynajęty parze z trójką dzieci. Niestety, po rozstaniu rodziców, matka pozostała w mieszkaniu sama z dziećmi i przestała regulować czynsz. Z czasem zaczęły pojawiać się niepokojące sygnały – kobieta groziła właścicielowi, próbując wymusić na nim złożenie wniosku o eksmisję. Dlaczego? Chciała w ten sposób przyspieszyć przyznanie jej lokalu socjalnego.
Właściciel nie chciał iść na ustępstwa – jego celem była szybka sprzedaż nieruchomości, a długotrwały konflikt z lokatorami mógł to znacznie utrudnić. – Nie chciałem, by moja nieruchomość stała się przedmiotem przetargu, ale też nie mogłem pozwolić na dalsze zaleganie z płatnościami – tłumaczy.
Gdy sprawa trafiła do nas, postawiliśmy na dialog i rozwiązania prawne, które uwzględniały dobro dzieci. – W takich sytuacjach kluczowe jest działanie zgodne z prawem, ale też z poszanowaniem ludzkiej sytuacji – mówi nasz specjalista. Dzięki zebraniu dokumentacji i mediacjom udało się znaleźć kompromis.
Lokatorka ostatecznie znalazła nowe mieszkanie i została tam przeprowadzona. Została również pouczona o konsekwencjach nieprzestrzegania umowy najmu, by w przyszłości uniknąć podobnych problemów. – Cieszymy się, że udało się rozwiązać sprawę bez eskalacji konfliktu i z poszanowaniem wszystkich stron – podsumowuje nasz zespół.
*Nie zawsze da się przewidzieć, jak zachowa się najemca, ale warto zabezpieczyć się odpowiednią umową i współpracować z rzetelnymi specjalistami* – radzi nasz zespół. Właściciele nieruchomości często bagatelizują pierwsze sygnały ostrzegawcze, a później borykają się z długotrwałymi problemami.
Czego nauczyła nas ta sytuacja?
Dzieci to wrażliwy temat – nawet w trudnych sytuacjach warto szukać rozwiązań, które minimalizują stres najmłodszych.
Dokumentacja jest kluczowa – im lepiej przygotowana umowa, tym łatwiej działać w przypadku problemów.
Mediacje mogą zdziałać cuda – czasem wystarczy spokojna rozmowa, by uniknąć długotrwałych sporów.








